Co raz więcej ofert na rynku pierwotnym jak i wtórnym pokazuje, że co raz większa liczba osób decyduje się na zamieszkanie na przedmieściach. Czy jest to podjęcie ryzykownego kroku? Jakie są plusy i minusy “ucieczki” od miasta? W tym artykule postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.
Dlaczego mieszkanie po za miastem staje się co raz popularniejsze?
Mieszkanie poza granicami miasta kusi kilkoma kwestiami. Najważniejszymi są chyba niższe koszty budowy oraz zakupu nieruchomości. Sama eksploatacja jest również niższa niż jakbyśmy mieszkali w mieście. Zakup mieszkania w centrum Warszawy może być nawet dwa razy droższy niż w miejscowościach tuż obok stolicy. Dodatkowo centrum miasta jest pożarte przez rynek wtórny. Sprawia to, że w centrum gorzej jest nam trafić na nowoczesne mieszkanie. Dlatego wybierając przedmieścia wbrew pozorom mamy większy wybór i nawet bardziej nowoczesne mieszkania.
Otoczenie
Kolejnym bardzo dużym plusem może być nasze otoczenie mieszkając na przedmieściach. Tutaj jesteśmy wolni od zgiełku, hałasu samochodów. Czujemy świeże powietrze, jest cisza i spokój. Zieleń za oknem sprawia, że czujemy się lepiej i aż chce nam się iść na popołudniowy spacer. Mieszkając poza miastem mamy również opcję zrobienia własnego ogrodu co może być kolejnym atutem.
Transport
Jeżeli będziemy chcieli zamieszkać na przedmieściach musimy się liczyć z tym, że transport może być utrudniony. Choć z czasem transport publiczny ulega poprawie i możemy się dostać prawie wszędzie za pomocą autobusów to nadal wygodniejsza opcją jest samochód. Tyle, że za samochód będziemy musieli oczywiście dodatkowo płacić za paliwo itd.. Przydałoby się również miejsce parkingowe czy garaż aby nasz samochód gdzieś zostawić. Możemy się nastawić na poranne stanie w korkach chcąc dojechać do miasta. Może być to uciążliwe tym bardziej wtedy, kiedy będzie się to dziać codziennie. Gdy lubimy podróżować ważne też jest to, że z przedmieścia łatwiej będzie nam wyjechać na autostradę czy inną drogę szybkiego ruchu. Z centrum miasta możemy trafić na korki przez co tracimy po prostu czas.
Ograniczony dostęp do infrastruktur
Na pewno zauważalnym minusem będzie ograniczony dostęp do infrastruktur takich jak centrum handlowe, kina, boiska sportowe itd.. Oczywiście supermarketów jest co raz więcej i pojawiają się poza dużymi metropoliami jednak zanim te miejsca całkowicie się rozwiną upłynie dosyć sporo czasu. Chcąc mieć lepszy wybór w sklepach czy chcąc kupić nowe meble czy narzędzia potrzebne do pracy przy ogrodzie kluczowa będzie podróż do miasta. Na przedmieściach najczęściej brakuje niestety takich sklepów. Często mieszkańcy takich osiedli nie mają zbytnio dużego wyboru jeżeli chodzi o wybór przedszkola czy szkoły w najbliższej okolicy. Kończy się to wtedy na posyłanie naszych dzieci do centrum miasta gdzie niestety w przyszłości będzie czekać ich długa podróż.